Handel z Wielką Brytanią staje na nogi

Jak wynika z raportów KUKE sytuacja spowodowana brexitem w 2020 roku powoli zaczyna wracać do normy. Obroty handlowe jakie zostały ubezpieczone przez KUKE na początku roku 2020 spadły o ponad 20%. Na początku drugiego kwartału 2021 r. sytuacja zmieniła się. Zwiększyła się sprzedaż na rzecz brytyjskich firm aż o 134% r/r. Należy wziąć pod uwagę analogiczny okres w ubiegłym roku, kiedy świat stanął, między innymi, wymiana handlowa została ograniczona do minimum poprzez zamknięcie granic. KUKE zakłada, ciągły wzrost z miesiąca na miesiąc. Nie można jednak bagatelizować wciąż panującej pandemii. Nie wiemy dokładnie czego możemy spodziewać się po okresie wakacyjnym.
Do tej pory Wielka Brytania była jednym z trzech najważniejszych kierunków eksportu dla Polski. Zwykle zajmowała drugie/trzecie miejsce. Jednakże w tym momencie znajduje się na 5 miejscu. Z danych KUKE wynika, że w styczniu bieżącego roku łącznie ich Klienci wyeksportowali o 25% dóbr mniej niż w analogicznym okresie roku 2020.
Jak się okazuje, brexit wyłonił problem, iż Wielka Brytania produkuje za mało. Produkcja przemysłowa wynosi zaledwie 8,6% wartości PKB. A co za tym idzie są skazani na import produktów, w tym chociażby żywności, co niesie ogromne koszta.
Więcej informacji poniżej:
Magdalena Zielonka